Zasypane fundamenty , w końcu :)
Witam :) Właśnie skończyliśmy dziś nasze fundamenty , aczkolwiek nie do końca i tak było w planach. Do zalania pozostał chudziak, ale to zrobimy na wiosnę, gdyż od mrozu by było po nim . Udało się dziś zasypać wszystko. Wyszło pięknie :P Najbardziej się jaram tym wykuszem który jest z metr nad ziemią , z tamtej strony jest niżej. Taras też będzie wysoko i będziemy patrzeć na wszystko z góry ahhh ;) Poszło sporo kasy i była nerwówka jak to na budowie ... Wyrównana została również działka bo były koleiny od koparki , na wiosnę byłoby gorzej to równać ... Zabezpieczona została górna warstwa jak widać (folią) przed czynnikami atmosferycznymi co bardzo się ceni .Z resztą ruszamy w kwietniu na pełnych obrotach :)
Poniżej krótka fotorelacja :